Regeneracja trawnika po zimie jest bardzo ważna i potrzebna.

Regeneracja trawnika po zimie – sprawdź na czym polega pielęgnacja, jaki stosować nawóz i co poradzić na uszkodzony trawnik!

Każdy z nas pragnie cieszyć się z widoku murawy, która jest gęsta, zielona, a także charakteryzuje się równomiernym wzrostem i brakiem chwastu czy niepożądanych dziur. Mech też jest przecież niewskazany w naszym ogródku. Aby jednak cieszyć się z właściwego wyglądu, zarówno darń jak i korzenie czy samo źdźbło trawy musi być w jak najlepszym stanie. A sami dobrze wiemy, że okres zimowy nie sprzyja prawidłowemu wzrostu i zachowaniu się flory.

Dlatego tak ważne jest, aby podłoże przygotować na nadchodzące chłodne dni. Wykonujemy to na różnoraki sposób i wszystko zależy od tego w jakim stanie jest obecnie powierzchnia trawnika. Od tego zależy która metoda okaże się najskuteczniejsza i, czy w ogóle, będziemy mogli uzyskać satysfakcjonujący widok. Bo czasami znacznie lepiej jest przeprowadzać pielęgnację wczesną wiosną, gdzie może całkowicie pozbyć się flory w tragicznym stanie i dosiewać całe połacie od nowa.

W dzisiejszym artykule omówimy więc najpopularniejsze sposoby na radzenie sobie z trawą. Przedstawimy jak powinna wyglądać wertykulacja i aeracja, a także kiedy wykonywać cięcie trawy wczesną wiosną czy też jaki jest najlepszy moment na ostatnie koszenie przed zimą. Oprócz powyższych wskazówek, podpowiemy też jak nawozić trawnik i czy oprócz powyższych sposobów istnieją inne dzięki którym będziemy mogli poprawić wygląd trawnika.

Pielęgnacja trawnika po zimie to przede wszystkim ostatnie koszenie trawy przed zimą, a także pierwsze po zimie!

Dwoma niezwykle istotnymi elementami podczas prac pielęgnacyjnych pozwalających znacznie szybciej zregenerować trawnik po zimie jest odpowiedni moment na koszenie zarówno przed rozpoczęciem sezonu zimowego jak i po przymrozkach i chłodnych dniach. A to oznacza zdobycie wiedzy na temat tego który moment jest najlepszy, aby przeprowadzić koszenie jesienne, a także kiedy najlepiej wykonać takie koszenie po zimie.

Oczywiście oprócz samego momentu koszenia kluczowe jest też zrozumienie na jakiej wysokości ma się znaleźć trawa, aby nie dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji związanych z pojawieniem się pleśni czy też z uwagi na doprowadzenie do sytuacji, w której korzenie zaczną zamarzać. Z tego względu wysokość cięcia, na jakiej ustawiony będzie nóż, to sprawa wysokiej wagi.

Trawnik przygotowujemy jeszcze zanim zima się zacznie

Pierwszym momentem, w którym rozpoczniemy pracę pielęgnacyjną nad naszym trawnikiem jest okres jesienny. Na przełomie października i listopada należy wykonać ostatnie koszenie, które odegra niezwykle kluczową rolę z kilku powodów. Przede wszystkim musimy pamiętać, że trawa na zimę powinna być nie za krótka i nie za długa. Bowiem zbyt długa trawa doprowadzi do tego, że zacznie pojawiać się tak zwana pleśń śniegowa – brak powietrza i odpady roślinne będą gnić.

Niestety pomyłka i krótkie ścięcie trawy też jest nieodpowiednie, bo wtedy pierwsze przymrozki uszkodzą korzenie, przez co darń także nie będzie w najlepszym stanie. Dlatego bardzo ważne jest ciąć trawę do 4-5 centymetrów wysokości. Jeśli chodzi o konkretny termin wykonania cięcia, to jest on mocno zależny od pogody, lecz nie powinno się go wykonywać później niż na początku listopada.

Pierwsze koszenie trawnika po zimie, jeśli właściwie wykonane, pozwoli na uzyskanie świetnego wyglądu

Gdy już zima dobiegnie końca i zaczną się pierwsze cieplejsze dni, czas przyjdzie na wykonanie cięcia po zimie. Tutaj także pierwszy optymalny termin jest różny i zależy w dużej mierze od tego jak wysoka obecnie jest trawa w naszym trawniku, a także jak wyglądają temperatury w najbliższych dniach. Jeśli za krótko wykonamy cięcie, potencjalne przymrozki mogą uszkodzić trawę – tak jak ma to miejsce w przypadku zbyt krótkiego koszenia przed zimą.

Na szczęście w przypadku maksymalnej długości koszenia kwestia jest prostsza. Wciąż zalecane jest wykonanie koszenia na długości 4-5 centymetrów, lecz jeśli po koszeniu trawa będzie mieć 6-7 cm, to nic się nie stanie. Po prostu będziemy zmuszeni do częstszego sięgania po kosiarkę.

Problematyczne może się jednak okazać zbyt długie czekanie z cięciem. Jeśli trawnik ma ponad 10 cm długości – w najgorszym przypadku 12 cm – to znacznie pogorszamy jego kondycję. Przy tak wysokiej trawie szansa, na pojawienie się chwastów i innych niechcianych roślin znacznie obniży ilość składników odżywczych, jakie trafiają do traw. A to przekłada się na znacznie gorszy stan trawy.

Nawożenie, renowacja, a także inne zabiegi pielęgnacyjne na ratunek gdy zima się skończy

Choć odpowiednim koszeniem wiele możemy zdziałać, to jeśli doszło do gnicia i na wierzchu trawnika dostrzec możemy sporo odpadów i martwych roślin, to kluczowe będzie pozbycie się tak zwanego filcu. Ponadto, bardzo ważne jest odpowiednie napowietrzenie i nawodnienie, dlatego żeby nie musieć podlewać własnoręcznie trawnika, musimy przeprowadzić szereg zabiegów pielęgnacyjnych mających za zadanie naruszyć glebę.

W tym momencie nieodzownym narzędziem każdego ogrodnika będzie wertykulator, aerator, a najlepiej urządzenie dwa w jednym. Wertykulacja trawnika razem z aeracją to techniki znacznie poprawiające stan gleby. Ich działanie jest niezwykle ważne, gdyż razem z piaskowaniem, wałowaniem, a także innymi zadaniami pobocznymi umożliwi idealne przygotowanie trawnika na nadchodzący sezon.

Po zimie wymagane jest wałowanie trawnika i jego wertykulacja

Zima to czas, w którym dochodzi do bardzo częstego zamarzania i rozmarzania wody. Dzieje się także pod powierzchnią gleby, co może doprowadzić do oderwania się poszczególnych fragmentów darni od podłoża. Z tego względu pojawiają się wybrzuszenia i nierówności na powierzchni. Wałowanie to wykorzystanie ciężkiego i gładkiego sprzętu do wyrównania powierzchni.

Dzieje się tak przez dociśnięcie darniny do podłoża. Musimy jednak pamiętać, że nie jest to metoda, którą wykonamy na wszystkich glebach – unikać należy gleb gliniastych, a także tych ciężkich i zbitych, bo wtedy dojdzie do jeszcze większego zbicia gleby.

Bardzo dobrym sposobem na zbitą, wręcz ubitą glebę jest wertykulacja. Proces ten polega na tym, że będziemy nacinać darń pionowo, dzięki czemu dochodzi do rozluźnienia trawnika. To natomiast świetnie wpływa na jego późniejsze odmłodzenie. Warto też odnotować, że wertykulacja odgrywa znaczącą rolę przy usuwaniu powłoki filcu czy też mchu. Niestety, nie należy wykonywać tego na młodych trawnikach, gdyż najlepiej czynność ta sprawi się w momencie, kiedy na wierzchu zebrała się warstwa suchego filcu.

Późniejsza aeracja trawnika też kluczowa

Aeracja to metoda, w której będziemy nakłuwać darnie. W zadaniu tym pomogą nam narzędzia z kolcami, a w szczególności aerator, czyli specjalistyczny sprzęt służący właśnie do tego zadania. Co ciekawe, nie musimy bazować wyłącznie na specjalistycznych narzędziach, gdyż w przypadku małych, przydomowych areałów bardzo często wykorzystuje się specjalne kolce nakładane na buty czy też widły. W takich sytuacjach głębokość nakłuwania otworu nie jest najwyższa, niemniej jednak wystarczająca do prawidłowego dotlenienia korzeni i usprawnienia pobierania wody czy też uzyskiwania składników pokarmowych przez trawę.

Jeśli jednak mowa tutaj o sporych rozmiarach, to powierzchnię możemy aerować za pomocą sprzętu, który jest ręczny lub zasilany spalinowo. Co ciekawe, produkty elektryczne też są dostępne, a także opcje wielofunkcyjne, gdzie oprócz aeracji możemy wykonać pozostałe wyżej wymienione czynności.

Oprócz tego, zaleca się też wykonywanie piaskowania trawnika i wapnowania trawnika, a także nawożenie innymi preparatami w zależności od stanu gleby

Wałowanie, wertykulacja i aeracja to tak naprawdę tylko część z różnych prac, które możemy wykonać na naszym trawniku. Nie każdy wie jak istotne jest, aby po koszeniu wygrabić trawę i pozbyć się odpadów roślinnych. Poza tym krety także nie są mile widziane, jeśli zależy nam na idealnie wyglądającym trawniku. Dlatego w zależności od wymagań danej gleby należy przeprowadzać nawożenie różnymi substancjami.

Dobrym przykładem może tutaj być piasek, który jest bardzo ważnym, wręcz kluczowym elementem walki z mocno rozluźnionym podłożem. Takie podłoże może pojawić się po aeracji. Piasek ma za zadanie wypełnić otwory w ziemi, dzięki czemu nie dojdzie do zapadania się. Jednocześnie charakterystyka tego surowca sprawia, że dopływ i dojście powietrza pozostaje, gwarantując prawidłowy rozwój trawy.

Innym sposobem na poprawę stanu trawnika jest wykorzystanie wapnia. Bardzo często zbyt duży poziom kwasowości powoduje powstawanie mchu. Ponadto, kwaśność trawy bardzo utrudnia pielęgnację trawy na wiosnę. Z tego względu do pielęgnacji trawnika po zimie należy zastosować metodę wapnowania, czyli podnoszenia poziomu pH. Pamiętajmy jednak, że należy to wykonywać na glebach przed rozpoczęciem wzrostu.

Rzeczą oczywistą wydaje się też wykorzystanie azotu. Nawóz korzystający z tego pierwiastka (czyli nawóz azotowy) to świetny sposób na upewnienie się, że trawa otrzymuje wszelkie niezbędne składniki odżywcze. Bardzo często użytkownicy decydują się na połączenie tego nawozu z kompostem w celu zapewnienia dodatkowych substancji organicznych glebie.

Podsumowanie – teraz wiesz na czym polega regeneracja trawnika zniszczonego po zimie

Jak sami widzicie, aby poprawnie ‌pielęgnować trawnik należy nie tylko pamiętać o koszeniu przed zimą i zaraz po jej zakończeniu. Należy też grabić obumarłe resztki roślin, pozbywać się innych odpadów, a także pamiętać o odpowiednim przygotowaniu gleby i zagwarantowaniu jej wszystkich niezbędnych składników odżywczych do prawidłowego wzrostu.

Dodatkowo kluczowe może być prawidłowe nawożenie gleby, szczególnie jeśli zauważymy problemy związane z kwasowością czy też po aeracji gleba będzie zbyt luźna. Wszystko to pozwoli wyeliminować problem mchu z trawnika, a także znacznie ułatwi proces wiosennej regeneracji trawnika. Niemniej jednak pamiętajmy o tym, aby niektóre z wyżej wspomnianych zadań wykonywać zanim trawa rozpocznie wzrost.